Wymiary Tożsamości
Ulotność, niestabilność, delikatność budowanych struktur. Obnażenie miejsc świeżo powstałych, niepewnych, a jednocześnie emanujących subtelną seksualnością. Zmysłowość delikatnie oplatająca niekompletne popiersia, niezdecydowane by stworzyć siebie w pełni, ciągle poszukujące, a być może uciekające przed ostatecznym określeniem siebie, wprawiają odbiorcę w zakłopotanie. Ten przemykający cień podpatrzonego erotyzmu, budzi zmieszanie. Czy przypadkowy świadek rodzenia się boginicznego piękna kobiecej tożsamości, ma prawo uczestniczyć w procesie jego powstawania? A może niechcący został obdarowany widokiem gromadzącego się w kręgu kobiet piękna? Czy mamy do czynienia z jedną, czy z wieloma postaciami? Staje się pytaniem bez jednoznacznej odpowiedzi.